Sweter, taki zwykły, dziergany, biały lub ecru, to rzecz niezbędna w zimowej szafie. Wygodny, neutralny, niezobowiązujący, a jednocześnie bardzo stylowy. Idealnie komponuje się z rurkami lub legginsami, tworząc zestaw pt.: ja nie mam co na siebie włożyć. Taki do skopiowania również przez mamy :)
Ubierając taki zestaw śmiało można postawić na dodatki, Nina zażyczyła sobie tiulową spinkę z muffinką, za którą dziękujemy Kasi (kontakt z nią tu)
Nasz kupiłam w tape a l'oeil podczas zeszłorocznych zimowych wyprzedaży
spodnie H&M
tipi i kołderka w motylki nununu.pl
poduchy Radosna Fabryka
poducha poziomka IKEA
pasiastą poduchę mama szyła sama
środa, 26 listopada 2014
środa, 19 listopada 2014
boho girl & rockin' yellow horse
czapka Zara
szal z szafy mamy
buty Emu
rajstopki Calzedonia
sukienka H&M
sweter tape a l'oeil
czwartek, 13 listopada 2014
doll's bath
Niny bluza Pola & Frank tu
spodnie Kids on the moon tu
podobna lala (tu). Lala jest wspaniała, dzwoneczek wbudowany w brzuszek wydaje delikatny, przyjemny dla ucha dźwięk. Można ją rozbierać, zmieniać jej pieluszkę. A przede wszystkim mocno kochać :)
zestaw do kąpieli IKEA
niedziela, 9 listopada 2014
Butów, jak każda kobieta miałam w życiu mnóstwo.
większość pamiętam, o niektórych już dawno zapomniałam, ale jedne są szczególnie bliskie memu sercu. Glany. Pamiętacie? ja miałam Heavy Duty. Chorowałam na nie kilka tygodni, kilka tygodni błagałam Mamę ze łzami w oczach, że ja je muszę, MUSZĘ (!!) mieć. pamiętam, w którym sklepie i na której półce, pamiętam że co dzień po skończonych lekcjach szłam je obejrzeć, dotknąć, Idealne, na cienkiej podeszwie, jeśli o glanach można powiedzieć, że są dziewczęce, to te były.. jak na glany delikatne i subtelne...ile ja się wybłagałam.. ile było szczęścia kiedy ja je w końcu dostałam..
a ile było wyrzeczeń ze strony mojej Mamy, aby mi je kupić, to wie tylko Ona, nie były tanie, ba ! to jedne z moich najdroższych butów! ja zaczynam dopiero odkrywać, co znaczy widzieć pragnienie w oczach swojego dziecka i czuć pragnienie w sercu aby to dziecko uszczęśliwić (u nas na razie pragnieniem jest ciacho,ale pewnie zaraz się zacznie ;). Może dlatego, jako jedyne, buty te przetrwały ze mną do dzisiaj, ile przeprowadzek ze mną przeżyły, ile nowych miejsc zwiedziły...
mam nadzieję, że moje dziecko kiedyś przyjdzie do mnie i powie, że teraz jej kolej nastała na nie..
kurtka Loiuse Misha od besmall.pl
sukienka Bibi Petitbo od misslemoniade.pl
buty Emelki
czapka i szalik Zara
spodnie i skarpetki H&M
sweterek Next
piątek, 7 listopada 2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)
-
Napisała kiedyś do mnie sąsiadka, że ma fajną wycieczkę dla nas, że szał, że lepiej się sama bawiła niż dzieci.. zostawiłyśmy więc chłopa...
-
Jeździ ten mój mąż po świecie, czasem są to Chiny, czasem Indie, czasem Łódź. A czasem Bielsko. Z tego Bielska wrócił zachwycony! Gdyby umia...