czwartek, 21 sierpnia 2014

I feel fall in the air...

Jesienią zapachniało...

przełom, wrzesień wypiera sierpień. Wieczorami powoli zaczyna unosić się z kominów dym, okna na noc już się nie otworzy, ranem trzeba warstwę więcej na siebie włożyć...

dla mnie najlepszym rozwiązaniem na takie dni jest sweter. w szafie Niny to właśnie one dominują. Grube, cienkie, długie, krótkie, z kapturem czy bez. stanowią genialny dodatek do rurek, legginsów, zwiewnych tiulowych spódnic czy sukienek... często zastępują nam też kurtkę czy płaszcz





















sweter Wójcik
bluzeczka ze wstążeczką miętówka (tutaj) mogliście oglądać ją też tutaj
spódniczka Kids on the moon (KOTM najczęściej kupuje w moim ulubionym mofflo.pl)
kombinezon H&M
balerinki Mini Melissa


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

będę wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz :)

Bajka Pana Kleksa