niedziela, 17 listopada 2013

Prezenty

Kilka miesięcy temu Nina miała swoją małą uroczystość. Oprócz książeczek i płyt dostała również dwa piękne cudeńka Lilou od Cioć. Bransoletki są piękne, delikatne, subtelne, bardzo dziewczęce. Opakowane w zgrabne woreczki, dzięki którym przy rozpakowywaniu można poczuć motyle w brzuchu pt. "a co to takiego"? I co najważniejsze, bransoletki są woskowane, solidne i wytrzymałe, dzielnie zniosą żłobkowe harce.








Bransoletki Lilou

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

będę wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz :)

Bajka Pana Kleksa