piątek, 30 stycznia 2015

nosorożce

Zimowe wyprzedaże mają się ku końcowi. mimo to szerokim łukiem omijałam sieciówki, jednak nie udało mi się nie ulec czyszczeniu magazynów w sklepach internetowych. jednym z zakupów z których jestem baardzo zadowolona to kalosze Mini Melissa. kupiłam ostatnią parę jaka była w sklepie, traf chciał, że akurat w Niny rozmiarze, więc to chyba przeznaczenie ;)

Pisałam już kiedyś o miłości Niny do kaloszy (tutaj) jednak to było nic w porównaniu do tego co się działo, kiedy Nina zobaczyła nosorożce (ze mają nosy i oczka, że uszka, że się podobają bardzo..), z każdym jej zachwytem upewniałam się, że był to trafiony zakup. No i ten melisskowy zapach...



















Nina ma na sobie 
kalosze Mini Melissa
kurtka la redoute
chusta Wayda Toulouse
Dżinsy H&M
czapka Zara

Korzystając z okazji, chciałam poznać Wasze zdanie na temat pokazywania wyprawki na blogu.. startuję powoli z zaopatrywaniem syna (imienia wciąż brak..), jesteście ciekawi co wpadło mi w oko?

7 komentarzy:

  1. Wayda ;D dajesz z ta wyprawka , nie planuje narazie powiekszania rodziny ale milo sie oglada takie urocze maciupkie slodziaczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. czy sprzedaje pani ubranka po coreczce?chodzi mi o takie mniejsze 80-86cm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, takie małe juz wydałam, Mam chyba kilka u mamy w domu ale nie sądzę żeby było tam coś ciekawego..

      Usuń
    2. szkoda:(ślicznie pani ubiera coreczke:)

      Usuń
    3. Na Instagramie można śledzić naszą wyprzedaż :) dziękuję za komplement :D

      Usuń
  3. Śliczne ... zawsze się o takich promocjach dowiaduję ostatnia :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś zobaczyłam że pojawiły się żółte nosorożce w Niny rozmiarze... Myślałam że się popłaczę :(

      Usuń

będę wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz :)

Bajka Pana Kleksa