sobota, 23 listopada 2013

Dziergam

bo lubię. 

Uwielbiam wszystko co dziergane - grube swetrzyska, szaliki, kominy, rękawiczki, poduchy i poduszeczki, koce, i wszystko to, co tam można jeszcze udziergać.

Dziergać nauczyłam się kilkanaście lat temu na lekcji techniki. I dopiero niedawno sobie przypomniałam tą umiejętność. Trochę się podszkoliłam i "wuala" - robię warkocze!! Ale o nich później.  Na razie chwalę się tym, co stworzyłam jako pierwsze. 

Proszę Państwa - oto kominy, na razie dziecięce, ale się rozkręcam










1 komentarz:

  1. nie wiem z kim miałaś technikę ale na pewno nie z tą samą osobą :) bardzo ładne

    OdpowiedzUsuń

będę wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz :)

Bajka Pana Kleksa