moja przyszła jeszcze zimą, więc mierzę, przeglądam się, pytam Ninę o opinię. a tu moja Córka mówi, że ona też chce taką bo chce być jak mama. Zatkało kakało więc zamówiłam z myślą, że najwyżej zwrócę jak Jej się zdanie zmieni. Przymierzyła, obie przymierzyłyśmy, i już zdjąć nie chciała :) o, taką mam Córkę Baldresiarę!
ciepło się zrobiło, nawet bardzo, w swojej chodzę prawie codziennie więc i Niny jest dość często eksploatowana.
spódnica (już na miarę kultowej) risk made in warsaw
top Zara
trampki Converse
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
będę wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz :)