piątek, 3 kwietnia 2015
Happy Easter, Bunnies!!
zrobiłyśmy z Niną girlandę, taką girlandę w klimacie nadchodzących świąt. choć i tak nie spędzamy ich w domu, a w tym roku ekstremalnie nie rodzinnie (mojego chłopa wywiewa do Holandii, szkolić się jedzie...), chciałam, żeby Nina poczuła ich atmosferę, żeby wiedziała, że coś się dzieje. tak więc stanęłam na rzęsach i wycięłam tych kilka zajączków ( a przy moich dwóch lewych rękach to już szczyt szczytów moich umiejętności :) ).
radość podczas wycinania nie do opisania, Nina skakała wokół mnie, piszczała ze szczęścia, pytała się czy to dla niej, sama rysowała obok króliczki. dla takiego szczęścia na buzi warto uruchomić dwie najbardziej lewe ręce :)
girlanda podpatrzona u fistaszkowelove.pl, banalna do wykonania. Wystarczy odrysować dowolny wzór na papierze, wyciąć, podkleić taśmą klejącą to sznurka lub wstążki i zawiesić :)
a na święta życzę każdemu z Was spokoju w życiu, harmidru w domu, młodego ducha, szczęścia i pogody w sercu. i jeszcze tego, na co aktualnie zapotrzebowanie macie ;)
rowerek Wishbone tutaj
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Jeździ ten mój mąż po świecie, czasem są to Chiny, czasem Indie, czasem Łódź. A czasem Bielsko. Z tego Bielska wrócił zachwycony! Gdyby umia...
-
Napisała kiedyś do mnie sąsiadka, że ma fajną wycieczkę dla nas, że szał, że lepiej się sama bawiła niż dzieci.. zostawiłyśmy więc chłopa...
Super ci wyszła ! Wesołych świąt :)
OdpowiedzUsuńuczę się od najlepszych :D wesołych i dla Was !! :*
UsuńA pufa od szafa tosi gdzie została kupiona?
OdpowiedzUsuńbezpośrednio u szafytosi :)
Usuń